O tym jak malownicze są zakątki województwa świętokrzyskiego mogli przekonać się Uczniowie klasy 8a, którzy wybrali się na dwudniową wycieczkę po tym tak bliskim, sąsiednim regionie południowej Polski.
Pierwszym przystankiem wycieczkowiczów była stolica polskiej śliwki, czyli Szydłów. Obecnie wieś, ale w latach 1329-1869 miasto. Szydłów zyskał miano "polskiego Carcassonne" dzięki zachowanemu do czasów współczesnych XIV-wiecznemu układowi urbanistycznemu zawierającemu wiele elementów tak architektonicznych jak i przestrzennych średniowiecznego miasta. Ósmoklasiści zwiedzili najważniejsze zabytki miejscowości: mury obronne wraz z Bramą Krakowską, zespół zamkowy, kościół farny oraz synagogę.
Kolejnym punktem w planie wycieczki był położony w miejscowości Ujazd Zamek Krzyż – Topór. Jego właścicielem był Krzysztof Osoliński, który postanowił zbudować siedzibę, jaka zaćmiłaby wszystkie pozostałe siedziby magnackie w Polsce i nie tylko. Zamek w Ujeździe powstawał w latach 1621 -1644.
Kubatura obiektu, to 70 tysięcy m3! Pomimo, iż po bogactwie i przepychu wykończenia i wystroju wnętrz z czasów Osolińskiego nie ma już dawno śladu, to jednak przepiękne ruiny budowli zrobiły na zwiedzających ogromne wrażenie! Ósmoklasiści w sali balowej zatańczyli nawet tak przez nich lubianą „belgijkę”!
Następnie Uczniowie zwiedzili Opatów, o którym pierwsza wzmianka pochodzi
z 1189 r., W Opatowie była pierwsza polska komandoria templariuszy założona za czasów Henryka Sandomierskiego, który uczestniczył w krucjatach do Ziemi Świętej u boku rycerzy-zakonników.
Pozostałością klasztoru templariuszy jest Kolegiata św. Marcina. Młodzież poznała historię miasta i zwiedziła również podziemia opatowskie. Podziemna trasa licząca około 500 metrów składa się z połączonych ze sobą dawnych, XIII-wiecznych piwnic i składów miejskich i biegnie na trzech kondygnacjach pod opatowskim rynkiem, ulicami oraz kamienicami.
Drugiego dnia wycieczki Uczniowie zwiedzili i poznali historię klasztoru „Święty Krzyż”. Ta świątynia na Świętym Krzyżu pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej została wzniesiona jako pierwsza w Polsce wraz z przyjęciem przez nasz kraj chrześcijaństwa w 966 roku. W 1006 r. na Świętym Krzyżu założony został także klasztor benedyktyński, wzniesiony z kamienia przez króla Bolesława Chrobrego. Przepiękne widoki całej okolicy można było podziwiać po wejściu na wieżę klasztorną.
Popołudnie młodzież spędziła w Oblęgorku gdzie znajduje się Muzeum Henryka Sienkiewicza. W 1900 roku to polskie społeczeństwo ze składek ufundowało majątek dla Henryka Sienkiewicza. Był on letnią rezydencją pisarza i jego rodziny. Obecnie na parterze Muzeum odtworzony jest wygląd i wystrój pomieszczeń z czasów Sienkiewicza, a na piętrze wyeksponowana jest poświęcona mu wystawa. Warto wspomnieć, że wyposażenie wnętrz i wystrój w 90 procentach są oryginalne!
W salonie na zwiedzających z pięknego portretu patrzy sam gospodarz. Wśród mebli salonowych znajduje się 120-letni fortepian na którym nasz wirtuoz Jan Paluch zagrał przepięknie bluesa czym wzbudził zainteresowanie i zachwyt wszystkich zwiedzających oraz pracowników Muzeum. Mieliśmy wrażenie jakby czas na chwilę się cofnął i sam Sienkiewicz chciał bić brawo!
Droga powrotna w kierunku Kościelca uświadomiła nam wszystkim bardzo mocno, że to już ostatnie wspólnie spędzane chwile w takim składzie. „Ale to już było” z repertuaru Maryli Rodowicz oraz inne piosenki śpiewane ochoczo przez ósmoklasistów wywołały u wielu łzy wzruszenia. Tym bardziej cieszymy się, że tuż przed pożegnaniem ze Szkołą Podstawową mogliśmy tak ciekawie spędzić wspólnie czas.